W Szydłowcu miało miejsce zdarzenie, które zakończyło się interwencją policji i aresztowaniem trzech mężczyzn. Zatrzymany został zarówno włamywacz, jak i dwóch mężczyzn, którzy postanowili osobiście wymierzyć karę za popełnione przestępstwo. Cała sytuacja rozpoczęła się od kradzieży z włamaniem w jednym z domów na terenie gminy Mirów. Ustalenia policji ukazały niebezpieczne w konsekwencjach działanie pokrzywdzonego oraz jego wspólnika.
Incydent miał miejsce w poniedziałek, kiedy to policja otrzymała zgłoszenie o włamaniu. Zgłaszający wskazał 25-letniego mężczyznę jako sprawcę, który po uszkodzeniu okna wszedł do jego domu i ukradł pieniądze. Działania kryminalnych pozwoliły zidentyfikować osoby zaangażowane, w tym pokrzywdzonego, który nie czekając na interwencję służb, postanowił odzyskać skradzione mienie we współpracy z innym mężczyzną.
Po spotkaniu z podejrzewanym na ulicy, pokrzywdzony i jego towarzysz przystąpili do wymuszenia zwrotu skradzionych pieniędzy. W wyniku ich działań, doszło do przemocy – mężczyźni zaczęli grozić 25-latkowi i go pobili. Taki sposób postępowania skutkował nie tylko konsekwencjami dla włamywacza, ale także dla samosądzących, którzy zostali oskarżeni o pobicie. Za ich czyny również grozi kara więzienia, a w przypadku 34-latka i 66-latka obowiązuje zakaz zbliżania się do ich ofiary, co wskazuje na poważne konsekwencje ich działań.
Źródło: Policja Szydłowiec
Oceń: Pobicie włamywacza – konsekwencje dla sprawców zamachów
Zobacz Także